Trzej Polacy, dwie wygrane. UFC prawie podbite (http://www.tvn24.pl)

Trzej Polacy, dwie wygrane. UFC prawie podbite
Michał Stawowiak/Newspix.pl Błachowicz cieszył się ze zwycięstwa To był dobry wieczór dla polskich kibiców sportów walki. Dwaj nasi zawodnicy walczący dla największej organizacji MMA na świecie wygrywali swoje walki. Na UFC Fight Night w Zagrzebiu nieznacznie przegrał tylko Marcin Tybura. Triumfował za to Damian Stasiak i Jan Błachowicz. Szczególnie dla tego ostatniego było to ważne zwycięstwo. Jan Błachowicz w UFC miał tylko dobry debiut. Udało mu się w nim znokautować swojego rywala w niecałe dwie minuty. W dwóch kolejnych walkach odniósł przykre porażki prezentując się słabo. Losy najlepszego niegdyś zawodnika wagi półciężkiej w Polsce i byłego mistrza KSW zależał zatem od niedzielnego starcia. Porozbijani Na szczęście z 37-letnim, czyli o cztery lata starszym od siebie Igorem Pokrajacem, poradził sobie dobrze. Od początku walki, z pochodzącym z Zagrzebia rywalem, poszedł na ostrą wymianę. Po krótkim czasie sprowadził go do parteru i gdy wydawało się, że sytuację będzie miał pod kontrolą, to Chorwat zdobył pozycję dominującą. Nie boli i ślady po nokaucie zniknęły. Była mistrzyni MMA udowadnia jabłkiem - Zanim będę... czytaj dalej » W drugiej rundzie panowie znów w stójce zasypali się ciosami. Ta wymiana spowodowała rozcięcia na twarzach obu z nich. Błachowicz krwawił z łuku brwiowego. Kilka razy mocniej czysto trafił w twarz Pokrajaca i sprowadził go do parteru. Doświadczony Chorwat jednak okazał się bardzo odporny na ciosy. Trzecia cześć walki zdominowana była przez Błachowicza, który najpierw w stójce, a potem w parterze starał się obijać rywala. Trzej sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Polakowi, punktowali po 29:28. Tybura w debiucie W kolejnej walce do oktagonu wyszedł były mistrz federacji M1-Global Marcin Tybura. Jego rywalem był Timothy Johnson. Dla Tybury był to debiut na UFC, Amerykanin stoczył dla tej federacji już dwie walki, jedną wygrał drugą przegrał. Polak w pierwszej rundzie wyglądał jakby był nieco speszony wydarzeniami w hali w Zagrzebiu. W oktagonie niewiele się działo. W drugiej Tybura otrzymał mocny cios od rywala, który rozciął mu skórę na czole. Reakcja fightera z Uniejowa była jednak błyskawiczna. Odpłacił Johnsonowi prostym na twarz. Twarz jak po spotkaniu z walcem, a i tak wygrał Legenda... czytaj dalej » W trzeciej rundzie Amerykanin, tak jak od początku walki starał się wywierać na Polaku presje. Tyburze udało się go jednak sprowadzić do parteru i trafić wysokim kopnięciem, co spowodowało dużą opuchliznę pod okiem oponenta. To była jego runda, jednak poprzednie sędziowie punktowali dla rywala. Tybura przegrał po jednogłośnej decyzji 28:29. Stasiak na tak Wcześniej jeszcze przed rozpoczęciem walk z karty głównej znakomicie kibicom w Chorwacji zaprezentował się Damian Stasiak. Łodzianin w swojej drugiej walce w UFC, tym razem wygrał. Po niespełna dwóch minutach rywalizacji sprowadził Filipa Pejica do parteru i poddał duszeniem zza pleców. To był zarazem jego dziewiąty triumf w karierze. Cenny, bo to chorwacki rywal uważany był za faworyta. (http://www.tvn24.pl)

0 коммент.: